sobota, 29 sierpnia 2009

Za kilka dni Chorwacja

Za 6 dni o tej porze będę juz w Chorwacji na wyspie o niewymawialnej nazwie Krk. To ta zaraz na południe od Rijeki, a na północy kraju. W zeszłym roku razem ze Speleo byliśmy tuż obok, ale wtedy był kwiecień i pogoda pod psem, oby teraz było lepiej, bo śpimy na campie a ja nie lubię moknąć jak nie muszę :) Team wystawia dwie dwójki, Kasia pobiegnie z Remikiem a Piotrek zwany Dymkiem z drugim Piotrkiem zwanym Hercim. Niby dla nich to nie będzie potęzny dystans (168 km) ale ściganie zajmie im ponad 21 godzin co wcale mało nie jest. A góry w okolicy zaczynają się jeszcze w morzu więc na kazdy szczyt trzeba dygać od zera - więc będzie ciekawie. Ja tradycyjnie zajmę się obijaniem i robieniem zdjęć ale na szczęście tym razem nie sama. Trzeci Piotrek ma kontuzję więc tez pobawi się w dziennikarza - w kupie razniej!


No i organizatorów kojarzę, Elvir startował też w Poslce a jego dziewczyna Darija rok temu była moją przewodniczką na tamtej edycji. I to sławną - jakiś czas temu jako pierwsza Chorwatka wdrapała się na Mt.Everest a w tym roku zdobyła jeszcze Cho Oyu. A na pierwszy rzut oka nie wygląda na taką mocarną ;) Aha, zawody nazywają się KI Challenge i co nieco mozna o nich poczytać na stronie Speleo (link po prawej, info jutro) lub bezpośrednio u
zródła http://www.adnatura.com/english/kichmaster.asp - jest po angielsku więc skumacie.

Ps. Zdjęcia z zeszłego roku


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz